Ostatnio kupiliśmy sporą ilość książek. O różnej tematyce, w różnym formacie. Przeglądając ich treść rzucił mi się w oczy mały szczegół, który zainspirował mnie to stworzenia tego posta, bo choć pojawił się w tylko jednej książce, a wcześniej widziałam go już wiele razy, dopiero teraz doceniłam jego wartość. Mowa o wstążce służącej jako zakładka (jeżeli to coś ma fachową nazwę to mnie oświećcie, proszę).
Raz na jakiś czas spotykam się ze zdjęciami/artykułami o wytworach designerów, którzy prześcigają się w tworzeniu rzeczy, które mają ułatwić nam nasze skomplikowane życie. Większość z tych projektów została stworzona tylko wirtualnie, albo w niewielkiej ilości egzemplarzach. Część z nich jest bardzo kosztowna i wymaga od nas paru zmian w domu (jak choćby wyjmowane ze ściany gniazdko).
Ten post będzie o małych, drobnych gadżetach, o których często zapominamy lub wydają się nam zbyt kosztowne, by w nie zainwestować. Oto 7 rzeczy, które nie wyczyszczą Twojego portfela, a sprawią, że zaczniesz żyć wygodniej.
1. Podstawka pod telefon (TU)
Ile razy ładując telefon kładliście go na ziemi rysując przy tym obudowę? Ile razy kabel okazywał się za krótki i telefon smutnie zwisał z gniazdka obijając się o ściany? Kolorowe uchwyty na telefon nie są drogie, występują w kilku wersjach kolorystycznych i urzekają swoją prostotą. W sieci możecie je znaleźć również w wersji metalowej.
2. Organizacja kabli ( TU)
Na co dzień korzystam z laptopa, ale wiem, jak uciążliwe jest szukanie TEGO jedynego kabla w całej plątaninie. Te niewielkie, kolorowe uchwyty pomogą nam w ogarnięciu kabelków i zachowaniu względnego porządku na biurku. Poza tym wyglądają całkiem znośnie, co jest dużą zaletą tego produktu.
3. Słuchawki na zamek TU
Och zmoro plączących się słuchawek! W Internecie powstały setki tysięcy memów o tym, co dzieję się ze słuchawkami, gdy tylko włożymy je do kieszeni. Węzły godne harcerzy, za każdym razem, gdy spuścimy z nich wzrok. Firmy więc wychodzą nam z pomocną dłonią i tworzą słuchawki na zamek błyskawiczny. Piękna idea, ciekawe jak z użytkowaniem.
4. Zakładka do książki TU
Wiem, że wiele z Was korzysta pewnie ze standardowych zakładek, mnie one jednak nie przekonują, bo z nimi jak i z długopisami – szybko zmieniają właściciela. Nieoceniona więc jest dla mnie zakładka w postaci wstążki, która wszyta w książkę, nie zgubi się tak łatwo. Niestety, nie pojawia się ona w książkach za często, więc warto poszukać takiej zakładki, która swoim wdziękiem sprawi, że będziemy pilnować jej jak oka w głowie.
5. Wyciskacz do tubek TU
Pastą do zębów lub krem w tubce mają to do siebie, że choć teoretycznie się kończyły, mają w sobie jeszcze sporo produktu. Wtedy z pomocą przychodzi nam wyciskacz. Prosty gadżet, który możemy zabrać ze sobą wszędzie i cieszyć się ulubieńcem o ostatniej „kropli”.
6. Uchwyt na torebkę TU
Odwieczny dylemat każdej kobiety, czy to na randce czy na przyjęciu: co zrobić z torebką? Na kolanach będzie jej (mi?) przecież niewygodnie, a na stole najczęściej nie ma nią miejsca. Taki uchwyt wytrzymuje obciążenie do 10 kg (serio, nie mam pojęcia ile może ważyć moja torebka na co dzień) i jest dostępny w przeróżnych wersjach.
7. Oświadczenie woli
Punkt siódmy, ostatni, zostawiłam na rzecz, która może nie tylko odmienić Twoje, ale i uratować czyjeś życie. Oświadczenie woli w postaci plastikowej karty i opaska z Twoją grupą krwi pozwalają na szybką reakcję służb medycznych w razie wypadku. O akcji możecie przeczytac TU.
Dajcie znać, które rzeczy są Wam znane i których używacie na co dzień. Co byście dodali do tej listy?
